Po wyrównanym wyjazdowym spotkaniu Grupa Azoty Unia Tarnów pokonuje Zagłębie Lubin 27:30 i na swoim kocie zapisuje pierwsze 3 punkty! W ekipie Jaskółek najwięcej trafień na swoim koncie (po 7) zapisali Taras Minotskyi oraz Paweł Podsiadło, który został wybrany zawodnikiem meczu.
Tarnowianie słabo weszli w mecz – spotkanie rozpoczęło się od trafienia Stanisława Gębali już w pierwszej akcji meczu, a chwilę później dwa celne rzuty z kontrataku oddał Jakub Bogacz – mieliśmy 3:0 dla gospodarzy. Pierwszą bramkę dla tarnowian udało się rzucić z 7. metra Pawłowi Podsiadło dopiero w 4. minucie meczu.
Sytuacja przyjezdnych mocno skomplikowała się już w pierwszych minutach spotkania – za faul na Gębali czerwoną kartkę otrzymał Dzmitry Smolikau i tarnowianie musieli radzić sobie bez jednego ze swoich liderów. Drużyna Unii nie poddawała się jednak i już w 10. minucie udało się doprowadzić do remisu [4:4], a po rzucie Podsiadło kilkadziesiąt sekund później tarnowianie już prowadzili [5:6].
Przez kolejne minuty wynik oscylował wokół remisu, ale po kwadransie gry to lubinianie ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie [9:7]. Gra zdecydowanie lepiej układała się po stronie gospodarzy. Tarnowianie mieli problemy ze skutecznością i często popełniali błędy, które bezwzględnie wykorzystywali zawodnicy Zagłębia Lubin. Podopieczni Jarosława Hipnera utrzymali kilkubramkową przewagę do końca pierwszej części spotkania, która ostatecznie zakończyła się wynikiem 17:15.
Po wznowieniu gry sytuacja na boisku niewiele się zmieniła – lubinianie wciąż prowadzili. Dopiero w 38. minucie po trafieniu Tarasa Minotskyiego udało się doprowadzić do wyrównania, a rzut Kenya Kasahary minutę później dał tarnowianom nieznaczne prowadzenie [18:19]. W odrobieniu strat podopiecznym Tomasza Strząbały pomogła także świetna skuteczność Patryka Małeckiego między słupkami.
Zespoły wymieniały się ciosami przez kolejny kwadrans i w 45. minucie gry mieliśmy 22:22. Po tym czasie lubinianie nieco stracili koncentrację, a zespół z Tarnowa zaczął powoli przejmować inicjatywę. W tym momencie to gospodarze popełniali więcej błędów, w bramce gości nadal dobrze spisywał się Małecki i w 48. minucie to właśnie przyjezdni prowadzili różnicą 2 trafień [22:24].
Zawodnicy Unii Tarnów byli wyraźnie zmotywowani, aby w pierwszym meczu nowego sezonu zachować koncentrację do końca i nie pozwolić rywalowi na wyszarpanie zwycięstwa w ostatnich sekundach. Do końca meczu kontrolowali wynik – mecz zakończył się rezultatem 27:30. Najlepszym strzelcem spotkania okazał się Stanisław Gębala z 9 trafieniami na swoim koncie, natomiast zawodnikiem meczu został wybrany Paweł Podsiadło, który na bramki rywala trafiał 7 razy.
MKS Zagłębie Lubin – Grupa Azoty Unia Tarnów 27:30 (17:15)
Zagłębie: Schodowski, Procho, Byczek – Stankiewicz, Krupa, Moryń 4, Hlushak 2, Gębala 9, Michalak 2, Pietruszko, Hajnos 1, Bogacz 5, Drozdalski 1, Adamski, Iskra, Bekisz 3.
Unia: Bartosik, Małecki – Sanek 5, Podsiadło 7, Yoshida, Kowalik, Matsuura, Buskou 1, Smolikau, Słupski 1, Sikora 4, Minotskyi 7, Mrozowicz, Zahirović 4, Małek, Kasahara 1.
