Rywalizacja do ostatnich sekund w sparingu z mielecką Stalą!

Po niezwykle wyrównanym i zaciętym meczu kontrolnym Grupa Azoty Unia Tarnów przegrywa z Handball Stalą Mielec różnicą jednej bramki. Tarnowianie do Mielca przyjechali w mocno okrojonym składzie, a najwięcej bramek w ekipie Jaskółek – po 5 – rzucili Zahirović i Matsuura.

Sparing Grupy Azoty Unii Tarnów z Handball Stalą Mielec miał być ostatnim, jaki Jaskółki rozegrają w okresie przygotowawczym do nowego sezonu PGNiG Superligi. W składzie tarnowian zabrakło kilku zawodników, którzy podczas turnieju w Brnie spędzili na boisku wiele minut, a mecz w Mielcu miał być okazją na przetestowanie kilku mniej doświadczonych graczy.

Wynik spotkania trafieniem ze skrzydła otworzył Jakub Sikora. W 4. minucie wynik podwyższył Taras Minotskyi i mieliśmy 0:2. Mielczanie nie pozwolili jednak gościom na przejęcie inicjatywy od pierwszych minut spotkania i kilkadziesiąt sekund później było już 2:2. W tym momencie mecz bardzo przyspieszył, a zespoły konstruowały akcje za akcją, jednak tylko część z nich kończyła się celnym trafieniem.

Pierwsze 10 minut było bardzo wyrównane, co odzwierciedlał wynik 5:5, jednak już w 11. minucie gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie [7:5]. Gdy zespoły dorzuciły jeszcze po 1 bramce, o czas poprosił trener Tomasz Strząbała.

Po kwadransie gry zespół Stali Mielec prowadził już 3 bramkami, a tarnowianie dwoili się i troili zarówno w obronie, jak i w ataku, aby odrobić straty. Mieli ku temu kilka okazji, jednak w bramce gospodarzy świetnie spisywał się Tomasz Wiśniewski. Mielczanie byli skuteczni także w ataku i na 5 minut przed końcem pierwszej części spotkania prowadzili już 15:10. Zawodnicy tarnowskiej Unii nie dali jednak za wygraną i w 28. minucie tracili do rywala już tylko 2 bramki [15:13]. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania do bramki udało się trafić jeszcze Włoskiewiczowi i Sikorze – po 30 minutach mieliśmy 16:14.

3 minuty po rozpoczęciu drugiej połowy za sprawą trafienia Keisuke Matsuury tarnowianie odzyskali kontakt, a niespełna minutę później po kontrataku wykończonym przez Kenya Kasaharę udało się doprowadzić do remisu. W 37. minucie po kolejnym trafieniu japońskiego obrotowego podopieczni trenera Strząbały już prowadzili [18:19], a chwilę później prowadzenie na 18:20 podwyższył Michał Słupski.

Mielczanie nie poddawali się jednak i w 41. minucie gry ponownie mieliśmy wyrównanie. Przez kolejne minuty wynik oscylował wokół remisu, a zespoły prowadziły bardzo równą walkę, zupełnie nie dając odczuć, że spotkanie ma charakter towarzyski. Zacięta rywalizacja trwała do samego końca – drużyny wymieniały się ciosami aż do ostatnich sekund meczu! Ostatecznie to mielczanie okazali się lepsi, a bramkę na wagę zwycięstwa udało się rzucić Pawłowi Wilkowi. Mecz zakończył się wynikiem 29:28.

Nie był to jednak ostatni sparing tarnowian! Ze względu na nieco opóźnioną inaugurację ligowego sezonu Jaskółki rozegrają z mielczanami jeszcze jedno spotkanie, tym razem w tarnowskiej Arenie Jaskółka, które najprawdopodobniej odbędzie się już w piątek 2 września o godzinie 16:00. Do zobaczenia!

Handball Stal Mielec – Grupa Azoty Unia Tarnów 29:28 [16:14]

Skład Grupy Azoty Unii Tarnów: Małecki, Bartosik – Wątroba, Pinda 3, Małek 1, Sikora 1, Zahirović 5, Słupski 3, Minotskyi 2, Matsuura 5, Kasahara 4, Kowalik 4.