Po bardzo zaciętym i emocjonującym spotkaniu Grupa Azoty Unia Tarnów wygrywa z Tatranem Presov 29:28. W ekipie z Tarnowa najwięcej bramek – 8 – rzucił Aleksandr Bushkou.
Spotkanie rozpoczęło się od kilku nieudanych akcji obu drużyn. Pierwsze trafienie padło dopiero po 2 minutach od pierwszego gwizdka i należało do Ajdina Zahirovića. Przez kolejne minuty zespoły wymieniały się ciosami i po 11 minutach mieliśmy 5:5. Gra była bardzo dynamiczna, a drużyny nie odpuszczały. W 13. minucie po trafieniu Yoshidy tarnowianom po raz pierwszy w tym meczy udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie [8:6], ale już 2 minuty później na tablicy wyników ponownie widniał remis 8:8.
Gdy drużyna Tatranu Presov objęła prowadzenie 8:9, a od ostatniej bramki gospodarzy minęły 4 minuty, o chwilę rozmowy ze swoimi podopiecznymi poprosił trener Strząbała. Sytuacja nie uległa jednak większej zmianie – w 24. minucie mieliśmy 9:10. W tym momencie gra jednak ponownie przyspieszyła i po rzutach Sanka i Słupskiego tarnowianie ponownie wyszli na prowadzenie [11:10]. W tej sytuacji o czas poprosił trener gości, Radoslaw Antl.
Drużynie gości udało się po raz kolejny objąć dwubramkowe prowadzenie [12:14]. Trafienie dorzucił jeszcze Bushkou i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:14.
Po zmianie stron wynik wciąż oscylował wokół remisu i żaden z zespołów nie był w stanie przejąć inicjatywy. Dopiero w 40. minucie po bramce Yoshidy tarnowianom udało się objąć najwyższe w tym spotkaniu, trzybramkowe prowadzenie [20:17]. Błyskawicznie zareagował trener Antl, prosząc o chwilę rozmowy ze swoim zespołem.
Rozmowa przyniosła skutki – w 48. minucie ponownie mieliśmy remis [21:21]! Gra stała się bardzo zacięta – obu zespołom bardzo zależało na zwycięstwie. 3 minuty później – ponowne prowadzenie Tarnowian! Po bramkach Bushkowa, Smolikowa i Minotskiego mieliśmy 24:21. Trzybramkowa przewaga szybko stopniała jednak do jednobramkowej, a o czas po raz kolejny w tym meczu poprosił trener tarnowian.
Drużynie gości udało się doprowadzić do kolejnego remisu [24:24], a o zwycięstwie w tym meczu miało zadecydować ostatnie 6 minut. Na 120 sekund przed ostatnim gwizdkiem na tablicy wyników wciąż wyświetlał się remis [27:27], a emocje towarzyszące wszystkim zgromadzonym w Arenie Jaskółka sięgały zenitu, mimo towarzyskiego charakteru spotkania. W ostatniej minucie gry do bramki rywali trafił Bushkou – mielimśmy 28:27. Goście szybko odpowiedzieli trafieniem, a do końca meczu pozostało kilkanaście sekund. Tarnowianie zachowali koncentrację do końca – Yoshida oddał celny strzał w ostatnich sekundach i to gospodarze mogli cieszyć się z wywalczonego zwycięstwa.
Po meczu rozegrany został dodatkowy konkurs rzutów karnych, który wynikiem 5:6 zwyciężyła drużyna z Presova.
Grupa Azoty Unia Tarnów – Tatran Presov 29:28 [13:14].
Strzelcy bramek dla Unii: Bushkou 8, Yoshida 5, Smolikau 4, Sanek 3, Sikora 3, Minotskyi 3, Słupski 1, Kasahara 1, Zahirović 1
