Bez niespodzianki w Płocku

W pierwszym meczu w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski szczypiorniści SPR-u w ubiegłą środę wyraźnie ulegli w Płocku miejscowej Orlen Wiśle.

Przez całe spotkanie gospodarze dyktowali swoje warunki, powiększając prowadzenie z każdą kolejną minutą spotkania. Jak ważnym wydarzeniem dla tarnowian był ten mecz może świadczyć, że przed meczem trener gości, Marcin Bożek poprosił stronę rywala o pamiątkowe zdjęcie obu drużyn przed pierwszym gwizdkiem.

Niestety na boisku nie było już takich uprzejmości. Tylko z początkowych faz spotkania, tarnowianie utrzymywali dystans remisowy, jednak im dalej do przerwy tym lepiej w mecz wchodzili gospodarze, do przerwy obie drużyny zeszły do szatni przy wysokim prowadzeniu Wisły (21:10). Po przerwie gra gości nie uległa znaczącej zmianie.

Gospodarze konsekwentnie powiększali przewagę, wykorzystując w głównej mierze kontry, po niecelnych zagraniach ze strony szczypiornistów Marcina Bożka. Mecz zakończył się wysoką porażką SPR-u 43:18, i już przed rewanżem zespół Cadenasa jest pewien udziału w Final Four Pucharu Polski, który odbędzie się pod koniec kwietnia w hali Torwar w Warszawie.

Orlen Wisła Płock – SPR Tarnów 43:18 (21:10)

Orlen Wisła: Morawski – Daszek 9/1, Nikcević 8/2, Racotea 7, Montoro 5, Rocha 4/1, Tioumentsev 3, Piechowski 2, Syprzak 2, Zelenović 2, Jurkiewicz 1, Kwiatkowski.
Karne: 4/5.
Kary: 6 min.

SPR Tarnów: Barnaś, Ciochoń, Nowak, Szostak – Kubisztal 4, Kowalik 3, Szatko 3, Dutka 2, Wajda 2/1, Gabiga 1, Jewuła 1, Karwowski 1, Ł.Nowak 1, Niemiec, Sokół.
Karne: 3/5.
Kary: 6 min.